Postanowiłam wysmarować Was posta o tym, czego teraz używam, jeśli chodzi o włosy. Post obejmuje najważniejsze dla mnie produkty, bez których chyba bym nie przeżyła. Jest ich mało, bo w końcu tych najważniejszych nie ma dużo ;pp
no ale do rzeczy ;)
Mycie :
moim numerem 1. na razie jest olejek isana , a tuz po nim BD fur mama. Recenzja olejku : TU Recenzja BD: TU
Odżywka po każdym myciu :
jest to oczywiście sławna Isana z babassu- recenzja : TU
Wcierka na co dzień:
a jakże, Jantar! recenzja: TU
Olej :
ukochany kokos <3 recenzja: TU
Półprodukty:
aloes - numer 1. w mojej pielęgnacji
zaraz potem pantenol, keratyna, all in one oraz gliceryna
Bez tego moje włosy nie znałyby pojęcia -szczęście
już niedługo można spodziewać się podobnego posta, ale o - twarzy :)
buziaki :*
extra podsumowanie;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńzdziwiło mnie że odżywkę Isany używasz po każdym myciu, aż włączyłam recenzję i doczytałam że czasami ją zmieniasz :)
OdpowiedzUsuń