środa, 21 marca 2012

Organiczny olej z pachnotki ZSK

Tak jak obiecałam - recenzja :> a więc ....
Zapach :
pachnie jak tran! ale nie śmierdzi :) trochę podchodzi zieloną herbatą :P

Zastosowania:
stosuję go w mieszance do OCM ale także na noc po dogłębnym oczyszczeniu skóry maseczką En-gedi o której powiem co nieco w następnej notce. no ale do rzeczy. olej z pachnotki świetnie zadziałał na mój skalp. w końcu nie swędzi! *radocha*
Działanie :
+cera : świetnie oczyszcza. cera po tym długo się nie przetłuszcza( a kiedyś potrafiła 0,5 h po myciu być megatłusta) dobrze nawilża i fajny mat potem jest :>

+włosy : włosy błyszczą, są mięciutkie i gładkie. nakładam go na noc, wtedy gdy mam go też na twarzy :) takie połączenie xd

Ogólnik:
ja jestem baaaaardzo zadowolona. olej na pewno przyda się cerom trądzikowym, tłustym i mieszanym oraz włosom potrzebującym nawilżenia.
to tyle.
buziaki :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz