Jak obiecałam - pochwalę się efektem zastosowania maseczki. Może małe przypomnienie - bazą jest balsam regenerujący seboradin a dodatki to olej awokado,keratyna, gliceryna, odrobinka migdała i kompozycja alll in one. :)
Przed :
Włosy suche, napuszone, "pokarbowane" jakby na wszystkie strony ( pewno wiecie o co chodzi jeśli też tak macie :)) i chropowate.Końcówki od zniszczeń aż jaśniejsze, powywijane na wszelkie możliwe strony.
Po:.
......
TADAA!
Końcówki nawilżone, ogólnie włoski nawilżone, sypkie, gładkie, proste (dzięki keratynie podejrzewam) , ujarzmione - normalnie cud miód i orzeszki :D
Maskę trzymałam pod folią pół godzinki, zapach może nie jest miły, ale do zniesienia : >
Ogólnie wszystkim polecam, bo efekty są tego warte c:
Wow, super blog!
OdpowiedzUsuńSporo tu przydatnych informacji i porad;)
Będę tu zaglądać częściej:)
pozdrawiam karinam6
bardzo się cieszę :)
Usuń