czwartek, 4 października 2012

Pasta cukrowa - co, jak i dlaczego ;)

Codzienna depilacja jest dla mnie koszmarem, a mój wiecznie trapiący mnie wąsik ? PORAŻKA!!!
czas to zmienić!
poczytałam o paście cukrowej, i stwierdziłam, że nie ma na co czekać.
korzystałam z tego przepisu :
1/4 szklanki soku z cytryny
1/4 szklanki wody
2 szklanki cukru

całość NA MAŁYM OGNIU gotujemy 7-10 minut, czasem dłużej, ale to w drodze wyjątku, dochodząc do lekko bursztynowo-brązowego koloru mieszaniny. w garnku powinna troszkę się jakby pienić. u mnie na zdj nie jest to wyjściowy kolor, ale ten na zdj uzyskałam po 6 minutach :
nie powiem wam ile mi wyszło, bo rozlewałam do malutkich pojemniczków o różnych pojemnościach ;) po zastygnięciu jest bardzo twarda, trzeba rozpuszczać.
zalety pasty cukrowej :
  • nie przylepia się do skóry
  • zmywalna wodą
  • trochę mniej bolesne niż wos/depilator
  • dokładnie urywa włoski z cebulką
  • efekt( u mnie) na 2 tygodnie
  • włoski odrosną z czasem słabsze , rzadsze, cieńsze, jaśniejsze, bądź kiedyś w ogóle
wady?
  • trzeba rozpuszczać
  • czasem może troszkę podrażnić, ale nie tak jak wosk, więc dobre dla wrażliwszych.
jak sprawdziło się u mnie:
na nogach rewelka, gładkie nogi na długo, ból mniejszy, włoski dokładnie wyrwane
za to wąsik słabiutko ;( nie wiem czemu tu tak ciężko szło, może złą technikę jakąś stosowałam, ale topornie szło żeby wszystkie włoski zlikwidować, może moja wina ;(

odsyłam do wątku na wizażu KLIK

ogólnie polecam, jesli chodzi o nogi to mi baaaardzo pasuje <3
a na wąsik pozostaje mi tylko wosk ;(
ściskam Was :*

3 komentarze:

  1. Ja kiedyś gotowałam ale mi nie wychodziła :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może zaburzone proporcje albo za krótko gotowane?bądź za długo, warto tu pokombinować ;) pozdrawiam ;)

      Usuń
  2. Hmmm, chyba się skuszę jak tylko będę w domu:)

    OdpowiedzUsuń