więc co przyszło ?
na 1 zdj mamy :
- guma ksantanowa
- glinka porcelanowa
- 2xniacynamid
- 2xmocznik
- peeling ze skały wulkanicznej
- 4xopakowanie na krem
- 2.baza kremowa
- papierki 4-polowe
olej z migdałów, kwas mlekowy
na zdj 4 mamy :
- hydrolat szałwiowy
- wyciąg z aloesu
- olej z pachnotki
- 2xkwas hialuronowy
nie jest ze mną aż tak źle xd
jako tako zrobiłam sobie już krem, i stwierdzam, że śmierdzi hydrolatem szałwiowym, gdyż ten niemiłosiernie ... po prostu śmierdzi ; > ale należy mu się pokłon, bo działa. krem mieszam zwykłym mikserem ze zmodyfikowaną, mmm, trzepaczką? ;p nie wiem jak to się nazywa ; >
krem jest świetny ale to bedzie osobny post ; >
a teraz z innej beczki :
wczoraj w Malborskiej galerii odbyła się noc zakupów, wygrałam stówkę ; > i załapałam się na makijaż u pana Szczepanika (www.sztukamakijazu.pl)
tu zdjęcie :
to mój drugi raz, kiedy to robią mi makeup ; > pierwszy raz był w Naturze, gdzie za oddanie się w ręce wizażystki dostałam jeszcze kosmetyczkę z tuszem Maybelline za darmo ; >
więc warto, choć makeup był wtedy wykonany beznadziejnie. tu, u pana Szczepanika, bardzo mi się efekt podoba, i technicznie to naprawdę rewelka. ;)
to na tyle, buziaki :*
Piękna jesteś!
OdpowiedzUsuńhehe, dziękuję ;) choć jak każda dziewczyna mam o osbie odmienne zdanie ;3
Usuń