Epiduo stosuję od czwartku/piątku - nie pamiętam dokładnie, a już czoło się wysypało. Epiduo na początku w ogóle mnie nie podrażnił, ale wczoraj to było piekiełko ... skóra zaczęła szczypać, nie jakoś strasznie, ale nałożony żel z pantenolem godzinę op- piekł jak nigdy!!!!
oprócz tego zaczynam się łuszczyć na brodzie, czoło dopiero delikatnie się zaczyna, prawie niewidoczne, trzeba się przyjrzeć.
tak samo kwas hialuronowy(mam przesusz i chcialam sie nim uratować) -też strasznie piekł. nie wiem czemu. stosowałyście może retinoidy i wiecie czemu tak jest?
tak wygląda czoło, długo wzbraniałam się dziś przed wstawieniem na bloga, ale jak macie znać i lepsze i gorsze dni, to daję ten gorszy. z takim czołem czuję się fatalnie , czuję że straszę ludzi :(((
zdj robione wczoraj wieczorem, telefonem więc za jakość przepitraszam ; >
Będę wdzięczna, jeśli podpowiecie trochę o tym podrażnianiu ;>
buźka :>
wtorek, 13 listopada 2012
sobota, 10 listopada 2012
TAG : Liebster Blog
Zostałam otagowana przez Karolę :)
Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za dobrze wykonaną robotę :) Jest przyznawana blogerom o mniejszej liczbie obserwatorów, co daje możliwość ich rozpowszechnienia. po odebraniu wyróżnienia należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która cię oTAGowała . Następnie Ty nominujesz 11 osób i zadajesz im 11 pytań. nie wolno nominować bloga, który cie nominował.
Taki wstęp :)
A więc :
1. Mam obsesję na punkcie... ?
... włosów i kotów :)
2. Jak radzisz sobie z jesienną chandrą?
szczerze? właściwie najczęściej sobie nie radzę, i tak mam doła jak mnie już dopadnie, ale ratuję się zawsze ciepłą herbatą pomarańczową(Teekanne), komputer, blog albo zasiadam do odrabiania lekcji i tyle :)
3. Co najbardziej w sobie lubisz?
nie mogę narzekać na swoją figurę :)
4. Jesteś specjalistką od?
nie ma dziedziny w której jestem specem, ale wieeele wiem na temat stomatologii, (nie pomijając włosów bo to też wiadomo! :)) dentystą chcę być od zawsze, gdy idę do dentysty to zawsze wiem co mi nakłada, co z czego jest zrobione, po prostu wiem ;33
5. Ulubiony kolor na paznokciach to... ?
fiolet, ale zazwyczaj sa pomalowane półtransparentnym różowym do frencha
6. Ulubiona pora dnia? Dlaczego?
12-16, wtedy mam najwięcej energii :)
7. Piszesz pamiętnik?
blogspot only :)
8. Co znajduję się po Twojej lewej stronie?
teraz? poduszka i śpiący kot ;3
9. Twoim zdaniem robisz wszystko by zbliżyć się do swoich marzeń? (Jeżeli je masz).
nie, wręcz przeciwnie. nie chcę myśleć o marzeniach, chyba przed nimi uciekam. może nie przed wszystkimi, ale jednak większości unikam ;c
10. Kupowanie czego, sprawia Ci największą radość?
wielu rzeczy, zazwyczaj największą radość sprawiają mi buty i nowe perfum ^^
11. Szpilki czy płaskie buty ?
zdecydowanie ani to ani to ;> szpilki nie są wygodne, lubię gruby obcas, zwężający się ku dołu, taki około 9 cm. płaskie buty nie są dla mnie, mała jestem, to mój kompleks i nie mogę się z tym pogodzić :)
Moje pytania do Was:
1.Jak wysoko stawiasz w życiu swój autorytet?
2.Od czego zaczęła się twoja przygoda włosowa?
3.Stosunek do słodyczy ? :>
4.Jak radzisz sobie ze zmęczeniem?
5.Co sprawia ci największą radość?
6.Jeśli ktoś sprawić ci przyjemność/zrobił niespodziankę- co to było ?
7.Co najbardziej motywuje cię do czynności, do których nie masz ochoty podchodzić?
8.Jeśli pracujesz-twój zawód wykonujesz z powołania? Jesli nie- wymarzony zawód to...
9.co robisz, by utrzymać swoja formę?
10.otrzymujesz bon na zakupy w drogerii, co jako pierwsze kupisz?
11.grasz na jakimś instrumencie? lubisz to?
Nominuję :
1. Cytrynapielegnuje
2.my-hair-secrets
3.imakevalerie
4.algadia
5.angel-hairs
6.aszanti
7.barton-cottage
8.beautifulhair-ewela
9.bemyaddiction
10.haiirmania
11.blogwlosowy
buziaki :*
Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za dobrze wykonaną robotę :) Jest przyznawana blogerom o mniejszej liczbie obserwatorów, co daje możliwość ich rozpowszechnienia. po odebraniu wyróżnienia należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która cię oTAGowała . Następnie Ty nominujesz 11 osób i zadajesz im 11 pytań. nie wolno nominować bloga, który cie nominował.
Taki wstęp :)
A więc :
1. Mam obsesję na punkcie... ?
... włosów i kotów :)
2. Jak radzisz sobie z jesienną chandrą?
szczerze? właściwie najczęściej sobie nie radzę, i tak mam doła jak mnie już dopadnie, ale ratuję się zawsze ciepłą herbatą pomarańczową(Teekanne), komputer, blog albo zasiadam do odrabiania lekcji i tyle :)
3. Co najbardziej w sobie lubisz?
nie mogę narzekać na swoją figurę :)
4. Jesteś specjalistką od?
nie ma dziedziny w której jestem specem, ale wieeele wiem na temat stomatologii, (nie pomijając włosów bo to też wiadomo! :)) dentystą chcę być od zawsze, gdy idę do dentysty to zawsze wiem co mi nakłada, co z czego jest zrobione, po prostu wiem ;33
5. Ulubiony kolor na paznokciach to... ?
fiolet, ale zazwyczaj sa pomalowane półtransparentnym różowym do frencha
6. Ulubiona pora dnia? Dlaczego?
12-16, wtedy mam najwięcej energii :)
7. Piszesz pamiętnik?
blogspot only :)
8. Co znajduję się po Twojej lewej stronie?
teraz? poduszka i śpiący kot ;3
9. Twoim zdaniem robisz wszystko by zbliżyć się do swoich marzeń? (Jeżeli je masz).
nie, wręcz przeciwnie. nie chcę myśleć o marzeniach, chyba przed nimi uciekam. może nie przed wszystkimi, ale jednak większości unikam ;c
10. Kupowanie czego, sprawia Ci największą radość?
wielu rzeczy, zazwyczaj największą radość sprawiają mi buty i nowe perfum ^^
11. Szpilki czy płaskie buty ?
zdecydowanie ani to ani to ;> szpilki nie są wygodne, lubię gruby obcas, zwężający się ku dołu, taki około 9 cm. płaskie buty nie są dla mnie, mała jestem, to mój kompleks i nie mogę się z tym pogodzić :)
Moje pytania do Was:
1.Jak wysoko stawiasz w życiu swój autorytet?
2.Od czego zaczęła się twoja przygoda włosowa?
3.Stosunek do słodyczy ? :>
4.Jak radzisz sobie ze zmęczeniem?
5.Co sprawia ci największą radość?
6.Jeśli ktoś sprawić ci przyjemność/zrobił niespodziankę- co to było ?
7.Co najbardziej motywuje cię do czynności, do których nie masz ochoty podchodzić?
8.Jeśli pracujesz-twój zawód wykonujesz z powołania? Jesli nie- wymarzony zawód to...
9.co robisz, by utrzymać swoja formę?
10.otrzymujesz bon na zakupy w drogerii, co jako pierwsze kupisz?
11.grasz na jakimś instrumencie? lubisz to?
Nominuję :
1. Cytrynapielegnuje
2.my-hair-secrets
3.imakevalerie
4.algadia
5.angel-hairs
6.aszanti
7.barton-cottage
8.beautifulhair-ewela
9.bemyaddiction
10.haiirmania
11.blogwlosowy
buziaki :*
wtorek, 6 listopada 2012
Po wizycie u dermatologa : >
I tu z całego serca dziękuję Madie
gdyż podsunęła właściwą diagnozę i się uspokoiłam ; > dziś
dermatolog jednoznacznie stwierdziła że to łupież Gilberta i samo
zejdzie bez leczenia, jednak Pani dała mi Amertil żeby tak nie
swędziało. Przy okazji pogadałam troszkę z Panią o mojej twarzy to
przepisała mi Epiduo - podobno bardzo skuteczne. Jeśli stosowałyście to
będę wdzięczna za Wasze opinie :) Polecała mi też peeling migdałowy pharmaceris, ale nie wiem jeszcze czy kupię.
Ściskam ;>
Ściskam ;>
niedziela, 4 listopada 2012
Proszę o pomoc - wiecie co to może być ? :(
Macie pojęcie co to może być ? dodam, że zastanawiałam się nad AZS, ale nie chcę wybiegać za szybko i wyciągać pochopnych wniosków, jednak borykam się z wiecznie suchą skórą nóg, twarz też sucha, ale jednak tłusta i z trądzikiem. wizażysta który jak wiecie ostatnio mnie malował, stwierdził że mimo trądziku to nie jest dostatecznie nawilżona, choć stosuję HA i inne humektanty.
NIGDY takiego czegoś nie miałam. Jakieś rady ? :D oprócz tego że mogłabym odwiedzić dermatologa, bo to wiem :((
Z góry Wam dziękuję za ewentualną pomoc.
czwartek, 1 listopada 2012
Do oleju migdałowego w łasce powrót + trochę o stanie włosów
Nie wiem, nie chyba nie pisałam recenzji olejkowi migdałowemu od Profarm - jeśli nie, to dobrze. Chociaż może i źle, bo sama nie wiem co o nim myśleć. Już dawno go zużyłam i więcej nie kupię, nie działał u mnie w ogóle. Nie nawilżał moich ekstremalnie suchych nóg, a włosy ? miałam wrażenie takich matowych, nic nie robił a wrażenie nijakich włosów niezbyt mi pasuje :)
Teraz do zamówienia na ZSK dostałam rafinowany olej migdałowy - nie byłam zadowolona, ale stwierdziłam : "a jakoś się zużyje, dam mamie albo ponownie spróbuję się z nim zaprzyjaźnić"
i spróbowałam...
przed myciem w roli zwykłego produktu do naolejowania włosów (btw kokos przestaje u mnie działać, o zgrozo, co się dzieje? :O ). naprawdę nie chciało mi się siedzieć z tym olejem na głowie, byłam tak wrogo nastawiona, że siedziałam z naburmuszoną miną, aż się ze mnie domownicy śmiali ;) a nie potrzebnie!! jak włosy wyschły i rano je zobaczyłam to oczom nie wierzyłam. po migdale? takie włosy? super błyszczały, a końcówki w miarę ujarzmione, jak kiedyś po kokosie, teraz on mnie puszy, a migdałek chyba zagości znów na stałe.
następnym razem dodałam parę kropel do maseczki, równie cudowne efekty uzyskałam.
mam zamiar dodawać go do hegrona parę kropli, i jako zwykłą odżywkę używać, ( miał być kokos, ale włosy przestały go lubić, pomysł wziął się stąd, że chcę zastąpić jakoś moją wycofaną isanę). Tak też jest.
to co, zdjęcia? :)
na pierwszy ogień idzie moje obecne zdjęcie, tak ot zrobiłam je, przepraszam za kamerkową jakość, ale włosy tego dnia jakieś takie fajne mi się wydawały,a co mi tam, pokażę ;)
mało co widać, ale no dziś są takie jakie najbardziej lubię, miękkie , elastyczne, i błyszczące(kamerka niestety nie uchwyci, a aparat niechcący utopiłam, nie pytajcie jak xD )
tu końcówki:
a, i mama namówiła mnie do ponownego podcięcia 1,5-2 cm. mama jest moim domowym fryzjerem, radzi sobie jako tako ; >
tu nie patrzcie na zdj na długość bo były trzymane ręką u góry i mogą wydawać wam się zdecydowanie krótsze.
i przepraszam za drugi plan zdj :(((
CHCĘ DŁUGIE WŁOSY I BĘDĘ JE MIEĆ !!!
zawzięłam się, i sukcesywnie będę dążyć do celu, o tego niżej ;)
włosy Lany są cudowne, mimo że zapewne co chwila układane silikonami i innymi takimi ;)
a wracając do moich włosów, parę rzeczy się zmieniło, mam wrażenie że zmieniła się porowatość:
-stały się bardziej gładkie i błyszczące
-polubiły się bardzo z elastyną
-bardzo polubiły migdała
-przestały się przyjaźnić z kokosem
-jak w maju od połowy były degażowane, tak teraz widać degażowanie tylko na końcówkach, które przez to niemiłosiernie się wywijają
i chyba to tyle :)
buziaki :*
Teraz do zamówienia na ZSK dostałam rafinowany olej migdałowy - nie byłam zadowolona, ale stwierdziłam : "a jakoś się zużyje, dam mamie albo ponownie spróbuję się z nim zaprzyjaźnić"
i spróbowałam...
przed myciem w roli zwykłego produktu do naolejowania włosów (btw kokos przestaje u mnie działać, o zgrozo, co się dzieje? :O ). naprawdę nie chciało mi się siedzieć z tym olejem na głowie, byłam tak wrogo nastawiona, że siedziałam z naburmuszoną miną, aż się ze mnie domownicy śmiali ;) a nie potrzebnie!! jak włosy wyschły i rano je zobaczyłam to oczom nie wierzyłam. po migdale? takie włosy? super błyszczały, a końcówki w miarę ujarzmione, jak kiedyś po kokosie, teraz on mnie puszy, a migdałek chyba zagości znów na stałe.
następnym razem dodałam parę kropel do maseczki, równie cudowne efekty uzyskałam.
mam zamiar dodawać go do hegrona parę kropli, i jako zwykłą odżywkę używać, ( miał być kokos, ale włosy przestały go lubić, pomysł wziął się stąd, że chcę zastąpić jakoś moją wycofaną isanę). Tak też jest.
to co, zdjęcia? :)
na pierwszy ogień idzie moje obecne zdjęcie, tak ot zrobiłam je, przepraszam za kamerkową jakość, ale włosy tego dnia jakieś takie fajne mi się wydawały,a co mi tam, pokażę ;)
mało co widać, ale no dziś są takie jakie najbardziej lubię, miękkie , elastyczne, i błyszczące(kamerka niestety nie uchwyci, a aparat niechcący utopiłam, nie pytajcie jak xD )
tu końcówki:
a, i mama namówiła mnie do ponownego podcięcia 1,5-2 cm. mama jest moim domowym fryzjerem, radzi sobie jako tako ; >
tu nie patrzcie na zdj na długość bo były trzymane ręką u góry i mogą wydawać wam się zdecydowanie krótsze.
i przepraszam za drugi plan zdj :(((
CHCĘ DŁUGIE WŁOSY I BĘDĘ JE MIEĆ !!!
zawzięłam się, i sukcesywnie będę dążyć do celu, o tego niżej ;)
włosy Lany są cudowne, mimo że zapewne co chwila układane silikonami i innymi takimi ;)
a wracając do moich włosów, parę rzeczy się zmieniło, mam wrażenie że zmieniła się porowatość:
-stały się bardziej gładkie i błyszczące
-polubiły się bardzo z elastyną
-bardzo polubiły migdała
-przestały się przyjaźnić z kokosem
-jak w maju od połowy były degażowane, tak teraz widać degażowanie tylko na końcówkach, które przez to niemiłosiernie się wywijają
i chyba to tyle :)
buziaki :*
Subskrybuj:
Posty (Atom)